sobota, 24 marca 2012

powrót do przeszłości....

Strajk, pod tym tytułem rozpoczęłam mój wiosenny weekend.
Niestety piątkowy dzień wprawił mnie w średni nastrój...
Tak jak przed 5 minutami mój komputer się zawiesił dokładnie tak samo ja potrzebuje resetu.
Musze odpocząć i zacząć oddychać. Tylko czy potrafię?
Zobaczymy...

Dziś poczułam sie jak 20 letnia dziewczyna, która siedząc w obcym kraju ka zdy wolny weekend spędza jak wakacje.
Wstać z łóżka o jedenastej. Słońce, zakupy... bo przeciez po całym tygodniu lodówka pusta, no i morze... tak znowu morze. mhmm powtórka z rozrywki mhm no i aby tego było mało pchli targ. Czy historia lubi się powtarzać...? Nie chce tego, a może tak już zawsze będzie...a do tego shrek, mhm kiedy pojawił ie w kinach...ile lat temu to było...? J abyłam w gimnazjum:P Zreszta nie ma co filozofować.

Trzeba się zabrać za siebie i nie myśleć za dużo, tak jak to ktoś kidys ładnie powiedział...
Trochę za dużo mam na głowie - zresztą to chyba taka norma. Do lipca mało czasu, a tyle do zrobienia. Ale się uda, pragnę tego..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz